niedziela, 15 grudnia 2013

rozdział 27

*oczami Pauli*
Obudziłam sie o 7.00, Lena jeszcze spała oj głupio by było gdyby ktoś wylał jej wiadro zimnej wody na łeb, OJOJ to ja już to zrobiła UPS... 
L- PAULA KURDE! Czy ja ci wylewam lodowata wodę do łóżka? No chyba nie -,- 
P- Oj tam oj tam musiałam cie obudzic dzisiaj wcześnie a nie miałam innego pomysłu
L- Czm musiałas mnie wczesnie obudzic?
P- Bo dzisiaj jest dzień mojej przemiany hah xD
L- Konkretniej frajerze. /? 
P- No na początku idziemy do ortodonty bo aparat na żeby stały xD potem do fryzjera przefarbuje sie na blond x3 nastepnie studio tatuazu cche taką linke na nadgarstku co ma Louis, no  i na końcu zrobie sobie tunel w uchu. 
L- Aha... okej :)
30 minut później byłyśmy już u ortodonty a on założył mi błękitny aparat na zęby, po czym udałyśmy sie do fryzjera, po tej części metamorfozy wyglądałam mniej więcej tak: 
(Od pajli: to jest zdj Acaci Clark a ja ją bardzo lubie xD) 
Tylko że miałam włosy troche jaśniejsze i proste. 
Następnie udałysmy się z Leną do studia tatuażu, tam koleś zrobił mi na nadgarstku taka samą linkę jak ma Louis, ona mi sie od zawsze podobała. Potem już tylko tunel miał chyba jakieś 20 mm no nie wiem dokładnie;/ 
*chwile później*
Siedizałyśmy juz w Starbucks Coffe (dobrze?) popijając kawe z Leną a ta zaczęła mówić:
L- Bo wiesz Paula.. 
P- No co ? 
L- DANIELMNIEZGWAŁCIŁIJESTEMZNIMWCIĄŻY
W tym samym momencie gdy Lena mi to powiedziała wyplułam na nią całą zawartość kawy która znajdowała sie w moich ustach, przeprosiłam ją ona poszła sie umyć i zachwile kontynuowałyśmy. 
P- WTF?! JESTEŚ W CIĄŻY Z DANIELEM? i to w dodatku z gwałtu?
L- Jak ty zrozumiałaś co powiedziaąłm 
P- Hhaah jakos tak ;/ no ale jak to ? a ja mu  zawsze ufałam co za dupek!
L- Ale Paula ja nei chcem tego dziecka
P- Dobra Lena jak ty mi wyjawiłaś tajmenice to ja tez musze ci powiedzieć...  Nie jestem w ciąży, bo ją poroniłam, tydzień po przylocie tutaj, ale Modest i wgl wszyscy myslą że ja dalej jestem w ciązy, dlatego cały czas o tym gadam że obrze że mi brzucha nie widać itp. 
L- O mój boże Paula to okropne!
P- Czemu ? to dobrze ja nie chciałam tego dziecka, bo by mi przypominało o Niallu. 
L- Jak tam, chcesz, to co wracamy ? dość tych niespodzianek jak na jeden dzień 
P- Jasne chodźmy
Już po chwili byłyśmy w domu, tak nam zleciał cały dzień wiec odrazu się połóżyłyśmy. 
*miesiąc później* 
Ten miesiąc minął nam szybko, Modest sie dowiedział że poroniłąm ale jakoś ich to nie zasmuciło -,- dobrze że Lenie nie widac brzucha bo dzisiaj idziemy na koncert chłopaków. Jest już 12, siedze i pije kakało ^^ a Lena robi nam naleśniki mhm.  o 20.00 mamy koncert chłopaków. 
*godzina 19.30* 
Stałyśmy już pod stadionem narodowym gdzie miał odbyć sie koncert, ja ubrana byłam w czarne rurki  obniżonym krokiem i bluzkę galaxy z napisem "Fuck Life", do tego założyłam sb Czarne Nike Janoski włosy pofalowałam (tak jak na zdj Acaci), a Lena miała na sobie czerwone podwinięte lekko rurki i czarne krótkie vansy. Do tego bluze z pandą a włosy związała z koński ogon.
----------------------------------------------
 A oto przybywam z 27 rozdziałem, jak myslicie chłopcy poznają dziewczyny jak to wszytstko sie potoczy? w rozdzile 28 wszystko sie wyjasni miałam umiescis koncert w 27 ale trudno bo jestem leniwa. lena bedzie pisała rozdział 28 wiec to już jej problem <3 HAHAHAHA BUAHAHAUAHUA jestę lenię /Pajla <3


 

1 komentarz:

  1. Fajny blog.
    Nie mogę doczekać się już następnego

    OdpowiedzUsuń